Cześć

Z przyczyn osobistych zawieszam bloga. Nie wiem kiedy wrócę. O ile kiedykolwiek do tego dojdzie. Na pewno nie zrezygnuję z podczytywania Waszych blogów.
Ten rok był naprawdę fantastyczny. Poznałam dzięki Wam masę różnych pisarzy, sięgnęłam po książki, które wcześniej nie wydawały mi się interesujące...
Ciężko mi było podjąć tę decyzję, ale nie zawsze robi się w życiu tylko to, na co ma się ochotę.

Pozdrawiam Was serdecznie i dziękuję za te 12 miesięcy.
Penny Lane.

20 lutego 2011

"Ostatni ślad" Ch. Link

Charlotte Link "Ostatni ślad" (2008) - kryminał, powieść sensacyjna. 
Wydawnictwo Sonia Draga, 507 stron. 


Reklamę "Ostatniego śladu" ujrzałam w którymś z numerów gazety Focus Śledczy. Potem nazwisko Link wiele razy migało mi przed oczami, gdy przeglądałam książkowe portale. W końcu kupiłam "Ostatni ślad", ciekawa własnej reakcji. 


Elaine Dawson, młoda i pechowa wiejska dziewczyna, pewnego styczniowego dnia czeka na lotnisku Heathrow na odlot do Gibraltaru, ponieważ została zaproszona na ślub koleżanki. Niestety z powodu gęstej mgły wszystkie loty zostają odwołane. Obcy mężczyzna proponuje Elaine nocleg w jego mieszkaniu. Dziewczyna udaje się do domu nieznajomego i w tym momencie ślad się za nią urywa. Ciało nie zostaje odnalezione, więc policja umarza śledztwo. Według nich Elaine uciekła od szarej codzienności i tyranizującego ją brata. Po kilku latach Rosanna Hamilton, przyjaciółka Elaine dowiaduje się, że dziewczyna prawdopodobnie żyje. Kobieta podejmuje prywatne śledztwo... 


Książka jest dość przewrotna. Przez pierwszą połowę czytało mi się ją wyśmienicie - fabuła wciągała od pierwszego zdania i byłam tą książką zachwycona. Później nadszedł moment irytacji i nudy. Potwornie złościł mnie pewien wątek, a akcja posuwała się w ślimaczym tempie. Zachowanie bohaterki wydawało mi się idiotyczne i naiwne. Bywały chwile, gdy "Ostatni ślad" przypominał mi amerykańskie filmy sensacyjne, co szczególnie mnie zirytowało. Gdy przeczytałam książkę zdałam sobie sprawę, że ta "chwila zwątpienia" musiała być i byłam zadowolona, że mimo wszystko udało mi się przez nią przebrnąć. 


Książkę mogę chyba polecić każdemu, nawet tym którzy nie przepadają za kryminałami. "Ostatni ślad" nie jest czystym przykładem literatury kryminalnej. Mamy tu wplecione wątki sensacyjne i psychologiczne. W książce poruszany są różne problemy: prostytucja, rozpad rodziny, alkoholizm, zagubienie, depresja. Dzięki nim nie możemy narzekać na nudę. Powieść jest wielowątkowa. Przewija się w niej sporo postaci, ale nie gubiłam się. Szkoda tylko, że niektóre wątki nie zostały rozwinięte. Przez to pozostał pewien niedosyt. 

Na pewno sięgnę po którąś z pozostałych książek Charlotte Link.  


Ocena: +4/6

6 komentarzy:

Katarzyna pisze...

Kiedyś sięgnę po tą pozycje. Mam nadzieję, że znajdę jakąś powieść tej autorki w bibliotece bo już ostatnio zbyt dużo wydaję na książki...

kasandra_85 pisze...

Wydaje się ciekawa, więc czemu nie:). Pozdrawiam

biedronka pisze...

Wydaję mi się, że widziałam tą okładkę w bibliotece :)
Autorka jest Niemką, więc chętnie sięgnę, bo chyba jeszcze nic nie czytałam naszego zachodniego sąsiada :)

Maja Sieńkowska pisze...

Bardzo lubię wątki psychologiczne, więc chętnie sięgnę po tę książkę :).

Dominika S. pisze...

Byłam bardzo ciekawa Twojej recenzji :) Chyba miałyśmy podobne podobne odczucia w trakcie czytania, bo zgadzam się,że momentami akcja przypominała tą z filmów klasy B. Hmm... ciekawe jaki wątek Cię zirytował...

Penny Lane pisze...

@ Dosiak: Irytował mnie wątek...
[spoiler!!!]




Marka i Rosanny.
Był nudny i przewidywalny.