Wydawnictwo Akapit Press, 144 strony.
Ostatnią książkę Krystyny Siesickiej przeczytałam około pięć lat temu. Nie wiem, skąd ta długa przerwa. "Opowieści rodzinne" i "Fotoplastykon" zachwyciły mnie i nabrałam ochotę na przeczytanie innych powieści Siesickiej. A mimo to, nie sięgnęłam po inne książki tejże Autorki. Jednak z perspektywy czasu pozytywnie oceniam to opóźnienie...
On (Kamil) - twardy, zafascynowany światem RPG (role-playing game). Ona (Mariana) - delikatna, zafascynowana tańcem. Pewnego dnia wkracza między nich tajemnicza Pia Gizela. Dziwne i budzące grozę wydarzenie nadają tej książce tajemniczy i wciągający charakter.
W "Dziewczynie Mistrza Gry" mieszają się dwa światy: ten realny i ten z gier RPG. W książce świetnie zostało ukazane przenikanie tych dwóch światów i wpływ jednego na drugi. Problemy i życie nastolatków miesza się ze światem fantazji. Wszystkiemu towarzyszy nastrój grozy i tajemniczości, a z każdą kolejną stroną apetyty rośnie.
Muszę jednak przyznać, że gry RPG nie są mi dobrze znane, więc na pewno nie pojęłam tej książki tak dobrze, jak zrobiły to osoby grające w te gry. Ale mimo to cieszę się, że teraz przeczytałam tę książkę, a nie te pięć lat temu. Wtedy pewnie bym jej nie pojęła tak jak dzisiaj. Aczkolwiek za następne pięć lat pewnie po raz drugi ją przeczytam ;-)
Warto dodać, że książka została wpisana na światową Honorową Listę IBBY
Ocena: 4/6
9 komentarzy:
próbowałam kiedyś przeczytać, ale skończyłam gdzieś przed środkiem. Może byłam jeszcze za mała na taką tematykę... Chyba jednak nie sięgnę
Szczerze mówiąc jeszcze nigdy nie przeczytałam niczego, co wyszło spod pióra tej pisarki.
Nie wiem dlaczego, ale do polskich autorów jestem często niesłusznie uprzedzona.
Tematyka książki wydaję się sensowna, więc może spróbuję w końcu :)
Czytałam tę książkę dość dawno temu i słabo ją pamiętam. Gdy będę miała okazję, to zajrzę znowu, aby odświeżyć pamięć:)
Pozdrawiam!!
@ BookEater: A ja uważam, że warto dać czasem drugą szansę :)
@ Biedronka: Polecam twórczość pani Siesickiej. Szczególnie "Fotoplastykon". Zabawna i mądra książka :)
"Fotoplastykon" czytałam, tą także. Obie bardzo dawno temu, lecz pierwszą zdecydowanie lepiej. Zapewne spowodowane to jest tym, że "Fotoplastykon" podobał mi się bardziej :) Siesicka pisze tak, że pomimo tego, że są to książki w dziale dla nastolatek to książki tak przyciągające, że i ja do nich wracam, a tej kategorii nie lubię :)
Koniecznie muszę przeczytać, kiedyś przeczytałam kilka powieści pani Siesickiej, ale tej niestety nie.
@ Daria: Również bardziej wolę "Fotoplastykon" :)
A z Siesicką jest chyba tak jak z Musierowicz - czyta się ich książki bez względu na wiek :-)
Ja czytałam dwie książki tej autorki. Jedna bardzo mi się podobała (Jezioro osobliwości) natomiast druga w ogóle mi nie podeszła (Trzynasty miesiąc poziomkowy). Może jeszcze kiedyś wezmę jakąś jej książki do ręki ale chyba niestety się 2 razy zastanowię nim to zrobię.
Przeczytałam tę książkę będąc nastolatką, ale pamiętam, że nie za bardzo mogłam się połapać o co w niej właściwie chodzi.
Wtedy nie miałam zielonego pojęcia co to są gry RPG ;).
Ale większość książek Siesickiej bardzo mi się podobała :).
Prześlij komentarz